Na trzy koncerty do Polski przyjeżdża Emma Ruth Rundle. Czego możemy się spodziewać?
Sztuka Emmy Ruth Rundle – nie tylko muzyka, ale też sztuki wizualne, fotografia, a ostatnio też reżyseria – ma swoje źródło w ściśle osobistym doświadczeniu. W doświadczeniu kobiety, która przez lata zmagała się z własnymi demonami. Ze sceny Rundle uczyniła pole bitwy, na którym te demony oswajała.
Wychowywała się w Los Angeles, pod czujnym okiem babci i z muzyką folk w tle. Jako nastolatka zasłuchiwała się w post-rocku, by później połączyć wszelkie inspiracje w swojej własnej twórczości.
Emma Ruth Rundle łączy brzmienia akustyczne, niewinne, jak z płyty „Heavy Some Ocean” z gitarowym ciężarem, jak na albumach „May our Chambers be Full” czy „Marked for Death”. Artystka od samego początku swojej działalności udowadnia, że podziały gatunkowe w muzyce nie mają sensu. Najważniejsze w niej są emocje i szczerość.
Ostatnia płyta Rundle, „Engines of Hell” jest pokłosiem wyjścia z uzależnienia od narkotyków i alkoholu. W wywiadach po jej wydaniu podkreślała, że z wiekiem zdaje sobie sprawę, że prawdziwą wartością, jaką może zaproponować jako artystka jest ukazanie brzydoty.
„Engines of Hell” powstała w samotności w odległej od domu Walii. Emma znów sięgnęła po pianino, na którym nie grała od dwóch dekad. Jest to jej dotychczas najbardziej osobista wypowiedź, deklaracja niezależności i bezkompromisowości. Deklaracja własnej drogi, która ma jeden cel: transformacja i katharsis.
Informacje: Warszawa – https://www.facebook.com/events/1418898605267114
Kraków- https://www.facebook.com/events/1159487204600786
Wrocław – https://www.facebook.com/events/596344711857626
Bilety: https://www.ebilet.pl/muzyka/rock/emma-ruth-rundle/
https://knockoutmusicstore.pl/wydarzenia